Na zakończonych wczoraj targach gamescom nazwa Dark Souls przewijała się dość często, tak w formie kolejnej odsłony serii (Dark Souls III), jak i tytułów niepochodzących od studia From Software, jak choćby ujawniony przez Deck 13 The Surge, które ma być – w największym skrócie – Dark Souls w klimatach science-fiction. Wygląda jednak na to, że twórcy oryginalnych „Mrocznych Dusz” mają podobny pomysł lub też zainspirowali się projektem deweloperów stojących za Lords of the Fallen. Tak przynajmniej wynika z wypowiedzi Hidetaki Miyazakiego, ojca serii oraz od maja prezesa From Software, z którym serwis Gamespot przeprowadził wywiad na temat przyszłych projektów studia. Już wcześniej słyszeliśmy, że trzecia (czwarta przy uwzględnieniu Demon’s Souls) odsłona serii Souls będzie punktem zwrotnym w historii cyklu, co Miyazaki podkreślił odpowiadając na pytanie, czy zamierza przenieść serię w inne realia (na przykład science-fiction):
„Dark Souls to dzieło mojego życia. Wszystko, co dodałem do Dark Souls III, jest oparte na moich osobistych upodobaniach. Ale Dark Souls III to także punkt zwrotny dla marki”.
Przedstawiciel wspomnianego serwisu spróbował dopytać, czy Miyazaki ma zamiar zagłębić się we wspomniane klimaty fikcji naukowej, czy też interesowałaby go tematyka mechów (chociażby w formie przeniesienia podstawy
Soulsów). To drugie byłoby o tyle sensowne, że Miyazaki ma już pewne doświadczenie w tej tematyce (seria
Armored Core). Ojciec serii ograniczył się do stwierdzenia, że na pewno chciałby zastosować w nich słynny „Dotyk Miyazakiego” (którym to terminem powszechnie określa się specyficzny charakter gier tego twórcy, choć konia z rzędem temu, kto poda definicję owego „Miyazaki Touch”, która zadowoli wszystkich), a jako prezes
From Sotfware zamierza rozpocząć kilka nowych projektów. Jakich? Tu również Japończyk nie był chętny do zdradzenia planów studia, ograniczając się do prostego
„chcę pracować nad czymś nowym” oraz wyrażenia swojego zadowolenia z zainteresowania tym tematem.
Źródło:
"Entelarmer" - GRY-OnLine